Foto: Lukasz Gagulski / PAP

Wyroki nakazowe zapadają przed sądami karnymi zazwyczaj w sprawach z kodeksu wykroczeń, chociaż zdarzają się też w sprawach z kodeksu karnego. Postępowanie nakazowe odbywa się na posiedzeniu sądu bez udziału stron i wbrew powszechnej opinii „zwykłych ludzi” nie jest to związane z łamaniem praw człowieka. Taka lub podobna instytucja istnieje praktycznie w każdym porządku prawnym i ma na celu szybkie rozstrzyganie spraw, w których okoliczności są udowodnione i nie wymagają przeprowadzenia przewodu sądowego.

Jerzy S. dokładnie w takich warunkach otrzymał kolejny wyrok i do samej procedury sądowej trudno mieć pretensje, ale już sentencja wyroku może budzić poważne wątpliwości. Jerzy S. ma zapłacić 3 tys. zł kary, a także pokryć 70 zł kosztów sądowych i 300 zł opłaty sądowej. Wyrok jest skutkiem wniosku, jaki Policja wniosła do sądu domagając się ukarania znanego aktora za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w stanie nietrzeźwości. Podstawa prawna wniosku zwarta jest w artykule 86 kodeksu wykroczeń:

Art.  86.  [Zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym]

1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.

1a. Jeżeli następstwem wykroczenia, o którym mowa w § 1, jest spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby, sprawca podlega karze grzywny w wysokości nie niższej niż 1500 złotych.

2. Kto dopuszcza się wykroczenia określonego w § 1, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny w wysokości nie niższej niż 2500 złotych.

3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 przez osobę prowadzącą pojazd można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.

Z treści przepisu wynika, że osoba będąca po użyciu alkoholu podlega karze co najmniej 2500 zł, czyli sąd wymierzył Jerzemu S. karę zaledwie o 500 zł wyższą od minimalnej. Być może tak niski wyrok jest powodem wydania komunikatu przez Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy, czego zazwyczaj się nie stosuje:

Wyrok nakazowy jest nieprawomocny. Od wyroku nakazowego może zostać złożony sprzeciw. Prawo do złożenia sprzeciwu przysługuje obwinionemu i oskarżycielowi, w terminie siedmiu dni od doręczenia tego wyroku.

Wcześniej, 1 marca 2023 roku, ten sam sąd uznał Jerzego S. za winnego prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości i skazał go na karę grzywny w wysokości 12 000 zł, ponadto orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów przez trzy lata i nawiązkę 6 tys. zł na fundusz poszkodowanych w wypadkach. Dodatkowo aktor musiał zapłacić 4 tys. zł kosztów sądowych.

Pierwszy wyrok budził niewielkie emocje społeczne, może dlatego, że trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów i 12 tys. grzywny działały na wyobraźnię przeciętnego Kowalskiego. Drugi wyrok już takie emocje budzić powinien, bo rzadko, który śmiertelnik mógłby na podobną łaskawość sądu liczyć.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!