Foto: Jacek Szydłowski / Forum

Dwie panie złapały się za włosy i potargały publicznie, ale to dopiero wstęp do koalicyjnych relacji i stosunków. Obie zawodniczki: Anna Maria Żukowska i Ewa Wrzosek nie mają ostatnio najwyższych notowań. Szefowa klubu Nowej Lewicy zaliczyła kilka wpadek, co zakończyło się zawieszeniem publikacji na portalu „X”. Zaraz po powrocie na portal Żukowska znów odpaliła swój osobliwy styl wypowiedzi publicznych i nakazała marszałkowi rotacyjnemu Szymonowi Hołowni „wypierd***ć.

Przeciwniczka w ringu, to „prokuratorkini” Ewa Wrzosek, która ma na koncie trzy postępowania dyscyplinarne i postępowanie karne. O Ewie Wrzosek zrobiło się głośno w 2020 roku, bo to właśnie ona wszczęła postępowanie w sprawie wyborów „kopertowych”, pomimo tego, że nie została wyznaczona do prowadzenia tej sprawy. Miedzy innymi za to naruszenie dyscypliny, w styczniu 2021 roku Wrzosek została przeniesiona do Prokuratury Rejonowej Śremie. Z kolei w 2017 roku zapracowała na kolejne postępowanie dyscyplinarne za wystąpienie w Sejmie, podczas którego mówiła o rzekomym “zamachu konstytucyjnym”.

Z kolei toczące się postępowanie karne dotyczy przecieków ze śledztwa, jakie miały trafić od Wrzosek do sztabu Rafała Trzaskowskiego, ale to niecały dorobek pani „prokuratorkini”. Najnowszych postępowanie z jej udziałem ma dotyczyć afery w mediach publicznych i bezprawnego ich zajęcia. Patryk Słowik z portalu Wirtualna Polska utrzymuje, że Ewa Wrzosek miała składać wnioski do sądów w sprawie TVP poza siedzibą prokuratury i co więcej korzystała przy tym z urządzenia skanującego, które jest w dyspozycji kancelarii prawniczej Clifford Chance. Kancelaria ta obsługuje obecnie media publiczne i to dodatkowy smaczek sprawy oraz tło ostrej wymiany zdań pomiędzy Anną Marią Żukowską i Ewą Wrzosek.

Posłanka klubu Nowej Lewicy wpis usunęła, zapewne pod presją władz partyjnych, ale mleko i kolejny konflikt w „koalicji 13 grudnia” się rozlały. W kuluarach coraz częściej pojawiają się opinie, że ambitna Ewa Wrzosek, która buduje swoją karierę w bardzo brutalny sposób, nie jest osobą lubianą w środowisku prokuratorskim i wcale nie chodzi o „ziobrystów”. Ostatnio z kretesem przegrała konkurs na Prokuratora Krajowego i coraz ciemniejsze chmury zbierają się nad głową gwiazdy, bardziej medialnej niż prawniczej.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!