Foto: Tomasz Jastrzebowski / Reporter

Kampania wyborcza nabiera coraz większego tempa i kolorytu, a ponieważ wielu polityków w czasie poprzedniej kadencji niespecjalnie się napracowało, to teraz muszą przypominać o swoim istnieniu. Poseł Franek (sam używa takiego zdrobnienia) Starczewski na swój sposób przepracował ostatnie cztery lata w Sejmie dość intensywnie i już na starcie miał brawurowe wejście, ale chyba uznał, że przypominania o sobie nigdy dość.

Czym dotąd zasłynął poseł Koalicji Obywatelskiej i architekt z Poznania? W 2019 roku większość Polaków po raz pierwszy dowiedziała się o jego istnieniu, gdy pojawił się na uroczystości wręczenia „legitymacji poselskiej”. Sterczewski przyszedł na tę uroczystość w osobliwym stroju, a szczególną uwagę obywateli przykuły sportowe i niekonieczne czyste buty. Do całej sytuacji odniósł się sam polityk.

W następnym roku Sterczewski przekazał buty na licytację Fundacji WOŚP, czym idealnie wpisał się w akcje, jakie przeprowadzają celebryci oferując „zwykłym ludziom” znoszone obrania, okulary, kapcie albo swoje własne i jakże atrakcyjne towarzystwo. Duży rozgłos dał też politykowi kultowy bieg przełajowy z workiem w ręku, wzdłuż granicy białoruskiej. Nie wszystkie przeszkody udało się biegaczowi sprawnie pokonać, ale i tak miliony kibiców podziwiało jego sportowy wyczyn.

W 2022 rok głośno się zrobiło o pośle po interwencji funkcjonariuszy policji, którzy zatrzymali Franciszka Starczewskiego i okazała się, że rowerzysta był pod wpływem alkoholu. Prócz naruszenia prawa doszło jeszcze do bardzo nie lubianego przez wyborców zasłaniania się immunitetem, a przeprosiny nie do końca zatarły fatalne wrażenie.

Na cztery miesiące przed wyborami popularny Franek znów założył pelerynę i postanowił zostać bohaterem z Internetu. Sterczewski zapowiedział, że złoży zawiadomienia do prokuratury, a sprawa jest dość skomplikowana i ma międzynarodowy charakter. Poseł KO zgłasza do prokuratury Chucka Norrisa, który miał do niego celować z broni palnej. Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło na spocie wyborczym Suwerennej Polski, co opisał sam poszkodowany.

Spot został usunięty i w zasadzie powinno być po sprawie, jednak poseł Franek nie zamierza odpuścić. Kto będzie rozpoznawał zawiadomienie Sterczewskiego? Teoretycznie prokuratura właściwa dla miejsca popełnienia przestępstwa, ale w praktyce Prokuratorem Generalnym i jednocześnie szef Suwerennej Polski jest Zbigniew Ziobro. W dużym napięciu czekamy na decyzję prokuratury, jednak już teraz można powiedzieć, że prawicowa formacja zrobiła darmową kampanię lewicowej konkurencji.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!