Foto: twitter.com

W maju 2022 roku w czasie walk z Rosjanami zginął ukraiński porucznik Denys Antypow pseudonim „Buk”. Niestety ta smutna informacja jest jednocześnie jedyną dostępną informacją na temat ukraińskiego bohatera. Nie wiemy w jakich okolicznościach zginął, ale z całą pewnością za śmierć porucznika nie mógł odpowiadać Aleksander Puszkin urodzony 26 maja albo 6 czerwca 1799 roku w Moskwie. Pomimo rozbieżności w dacie urodzin i co ciekawe w dacie śmierci, bo rosyjski pisarz z okresu romantyzmu według jednych źródeł zmarł 29 stycznia, a według innych 10 lutego 1837, nie ulega wątpliwości, że Puszkin nie żyje. Pisarz zmarł w Petersburgu i właśnie stamtąd w 1899 roku do Kijowa został przywieziony pomnik Aleksandra Puszkina, z okazji setnej rocznicy jego urodzin.

Prawdopodobnie w dniu 11 października 2022 roku pomnik Aleksandra Puszkina został strącony przez mieszkańców Kijowa, przynajmniej tak twierdzą wszystkie media, opisujące ten barbarzyński akt. Na cokole sprawcy pozostawili napis: “Za Buka”.

Popiersie Aleksandra Puszkina stało w Kijowie przez 123 lata, co oznacza, że przetrwało I Wojnę Światową, Rewolucję Październikową, wielki głód na Ukrainie, II Wojnę Światową, cały okres rządów ZSRR oraz naloty i inne ataki na Kijów przeprowadzone w 2022 roku przez Rosjan. Puszkin spadł z cokołu dopiero pod naporem bardzo specyficznie pojmowanego ukraińskiego patriotyzmu, który Polakom może się kojarzyć z wyjątkowo trudnym dla okresem w relacjach polsko-ukraińskich.

Warto w tym miejscu podkreślić, że mamy do czynienia z niesamowitym zbiegiem historycznych i współczesnych okoliczności. W stolicy Ukrainy stał pomnik rosyjskiego wieszcza, natomiast w Moskwie, przy Prospekcie Kutuzowa, stoi największym pomnik ukraińskiego pisarza i narodowego bohatera Tarasa Szewczenki. Oficjalne źródła ukraińskie, na przykład Ministerstwo Obrony Ukrainy, wielokrotnie podawały informacje, że wojska ukraińskie wyeliminowały dziesiątki rosyjskich dowódców. Nie podano wprawdzie statystyk dla samych rosyjskich poruczników, poległych w czasie walk, ale należy się domyślać, że było ich jeszcze więcej niż dowódców. Pomimo tak zatrważającej liczby poległych, mieszkańcy Moskwy nie dokonali zemsty na pomniku Tarasa Szewczenki.

Mamy też polskie losów koleje związane z rosyjskim pisarze. Krótka przyjaźń Puszkina z Adamem Mickiewiczem, zakończyła się z powodu politycznych różnic. Aleksander Puszkin jako kamerjunkier cesarza Mikołaja I Romanowa domagał się jak najszybszego stłumienia powstania listopadowego:

Nowina o polskiej insurekcji zbulwersowała mnie całkowicie. Nasi starzy wrogowie zostaną więc wytępieni. Możemy jedynie litować się nad Polakami. Jesteśmy zbyt potężni, żeby ich nienawidzić.

W odpowiedzi Adam Mickiewicz skomponował słynny poetycki list „Do przyjaciół Moskali”, co z kolei było inspiracją dla Puszkina do napisania rymowanych paszkwili na Polskę: „Oszczercom Rosji” i „Rocznica Borodina”. Tak, czy inaczej nienaruszone rzeźby Puszkina i Mickiewicza znajdziemy w Warszawie, na elewacji budynku przy al. Jerozolimskie 8, bez dodatkowych napisów wykonanych farbą przez Warszawiaków.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!

2 KOMENTARZE

  1. Dlaczego Ty Piotrze chłop z Biskupina, to widzisz i jeszcze umiesz opisać, ja emerytka z Wrocławia, to widzę a rząd, opozycja i 80% Polaków tego nie widzi i nie chce widzieć a w ogóle to jesteś/my ruskie onuce. Co się z ludźmi stało? Co ich tak odmóżdżyło? Pytam retorycznie.

  2. Dzien dobry, zmartwie Pania i pociesze; znaacznie wiecej osob widzi i rozumie wszystko jak Pani i Pan. Problemem sa WSZYSTKIE meNdia, ktore roluja nam ten szajs na uszy (w celach znanych, tylko nielicznie uswiadomionym jednostka). Tak wiec, jeszcze raz odpowiadajac na Pani pytanie: meNdia to sie stalo.