Foto: Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl

Na sobotę 15 września 2022 roku „Solidarna Polska” zaplanowała swój kongres, na który zmierzał europoseł Patryk Jaki. Przed samym wejściem drogę europosłowi zagrodzili członkowie Agrounii z Michałem Kołodziejczakiem na szpicy. Zebrani utrzymywali, że chcą porozmawiać z Patrykiem Jakim na temat działalności byłego już wiceministra rolnictwa Norberta Karczmarczyka, ale zamiast rozmowy doszło do awantury z przepychankami. Kołodziejczak wykrzyczał w stronę Jakiego cały szereg zarzutów i oskarżeń, a towarzysząca mu ekipa dodatkowo podgrzewała atmosferę.

Panie europośle, pana koledzy zrobili bandyterkę na polskiej wsi, a wy chcecie to wszystko zataić. Nigdy na to nie pozwolimy. Tak się nie robi. Chcecie w ciszy kraść polską ziemię (…) Chcemy znać prawdę. Skąd Kaczmarczyk wiedział o 140 hektarach?! Chcemy to wiedzieć. Dymisja to nie wszystko – wykrzykiwał lider Agrounii.

Rolnicy ciężko pracują. Nie tak, jak pan – dopowiadał Patryk Jaki.

Kim jest Patryk Jaki większość obserwatorów sceny politycznej potrafi z grusza powiedzieć, w przypadku Michała Kołodziejczaka życiorys i aktywność polityczna, nie jest tak oczywista, jak to szef Agrounii usiłuje pokazywać. Michał Kołodziejczak, urodzony 14 września 1988 roku w Sieradzu, zaczynał swoją polityczną karierę jako radny gminy Błaszki. Radnym został dzięki temu, że został umieszczony na listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości, ale poparcia PiS nie utrzymał, bo już rok później zajął się organizowaniem protestów, w takim „stylu”, z jakiego jest znany do dziś.

Zanim powstała Agrounia, w 2018 roku Kołodziejczak powalał Unię Warzywno-Ziemniaczana i pod tym szyldem przeprowadził szereg akcji protestacyjnych wymierzonych w byłego chlebodawcę, partię PiS. Najgłośniejszy protest z tego okresu dotyczył afrykańskiego pomoru świń. Uliczne zadymki nic nie zmieniły w polskim rolnictwie, ale za to pozwoliły Kołodziejczakowi zbudować rozpoznawalność i porównania do „drugiego Leppera”. W efekcie Kołodziejczak zrezygnował z kontynuowania kariery radnego i 7 grudnia 2018 powołał fundację Agrounia.

Nie był to koniec, ale początek politycznych planów Kołodziejczaka, w czerwcu 2019 lider Agrounii oświadczył, że zakłada partię Prawda, ale zaledwie po miesiącu partia miała zmienić nazwę na Zgoda. Wprawdzie partia Zgoda w końcu znalazła się w ewidencji, dzięki zabiegom formalnym polegającym na przerejestrowaniu PolEXIT, ugrupowania założonego przez Stanisława Żółtka, jednak Michał Kołodziejczak nie został członkiem Zgody i całkowicie wycofał się z tego pomysłu na uprawianie polityki. Dwa lata później, w maju 2021 poinformował, że zakłada partię Agrounia, która 3 marca 2022 roku została zarejestrowana.

Z przedstawionego powyżej politycznego CV Michała Kołodziejczaka wyłania się dość charakterystyczny obraz „społecznego aktywisty”, który w swojej krótkiej karierze politycznej zdążył być częścią władzy i opozycji, powołał kilka partii i fundacji, a wszystko budował metodą: „nieważne, jak o tobie mówią, ważne, żeby nie pomylili nazwiska”.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!