Foto: Michał Woźniak/ EAST NEWS

W tle wielkich politycznych konfliktów, zmian i „nowych ładów”, toczy się niszowy konflikt w ugrupowaniu, które przyjęło wspólną nazwę Konfederacja. Sytuacja jest wyjątkowo skomplikowana, ponieważ Konfederacja składa się z samych liderów i ich ugrupowań, a dodatkowo w tych ugrupowaniach istnieją frakcje posiadające własnych liderów, w opozycji do Konfederacji i innych frakcji. Do uporządkowanie tej układanki, co powinno dać minimalne szanse na zrozumienie sytuacji ogólnej, konieczne jest wskazanie głównych kierunków podziału.

Przede wszystkim zacząć należy od wyjściowej i pełnej nazwy ugrupowania – Konfederacja Wolność i Niepodległość. Trójczłonowa nazwa wskazuje na najbardziej głośne połączenie partii KORWiN z charyzmatycznym liderem Januszem Korwinem Mikke i Ruchu Narodowego, kojarzonego z takimi politykami jak Krzysztof Bosak, czy Robert Winnicki. Obie partie połączyły się 6 grudnia 2018, aby wspólnie wystartować w wyborach europejskich. O ile wstępna struktura przedstawiona powyżej jest dość czytelna, o tyle dalej sprawy zaczynają się tak komplikować, że najstarsi działacze nie pamiętają kto z kim i dlaczego.

Przed wyborami parlamentarnymi, w styczniu 2019 do Konfederacji dołączył Grzegorz Braun i jego ruch Grzegorza Brauna Pobudka. Kolejnym koalicjant to stowarzyszenie przekształcone w partię Piotra Liroya-Marca Skuteczni. Partia Skuteczni z kolei weszła w „podkoalicję” z partią KORWiN i od listopada 2018 roku razem utworzyli koło poselskie Wolność i Skuteczni. Do Wolności i Skuteczni miała dołączyć Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina, ale ostatecznie połączyła się z Markiem Jurkiem.

Na początku wymienione ugrupowania występowały pod wspólna nazwą Koalicja ProPolska”, do wyborów poszli pod nowym partyjnym szyldem „Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy”. W marcu 2019 roku  do Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy jako odrębne byty polityczne dołączyły: Federacja dla Rzeczypospolitej, Zdrowy Rozsądek i Akademia Patriotów. W tym samym czasie do Wolności i Skutecznych dołączył Robert Winnicki prezes Ruchu Narodowego i Marek Jakubiak, po czym nowy skład osobowy zmienił nazwę koła na Konfederacja. Przewodniczącym Konfederacji został Jacek Wilk, który zastępował lidera Piotra Liroya-Marca z Wolności i Skutecznych, ponieważ ten nie dostał się do Sejmu.

7 czerwca 2019 roku Wolni i Skuteczni obecni w Sejmie połączyli się z nieobecną Federacją Jakubiak-Liroy, a następnie obie formacje wyszły z Konfederacji. Po tym manewrze powstało nowe koło poselskie pod przewodnictwem posła Jakuba Kuleszy z partii Korwin, ale członkowie koła oświadczyli, że wyborach wystartują jako Konfederacja. W tym samym dniu Grzegorz Braun zarejestrował Konfederacja Korony Polskiej, ale z Konfederacji nie wyszedł. W wyniku tych wszystkich roszad 25 lipca 2019 powstała partia „Konfederacja Wolność i Niepodległość”, zamiennie nazywana „Konfederacja Wolnościowcy i Narodowcy”, natomiast  4 września zarejestrowano partię pod nazwą „Konfederacja – Koalicja Propolska”. Kto jest z kim i w jakiej partii, to temat na pracę magisterską, dlatego przejdziemy od razu do bieżących wydarzeń.

Redakcja PatrzyMY.pl przyznaje, że się pogubiła i nie potrafi ustalić w ramach, której Konfederacji trwają wybory na przewodniczącego partii KORWiN, natomiast wiadomo, że w wyborach początkowo miał kandydować wyłącznie jeden kandydat Sławomir Mentzen. Taki był plan hołdujący zasadzie żadnej „dup.kracji”. Odezwała się jednak frakcja zwana „wolnościowcami”, która wystawiła kontrkandydata Jacka Wilka, ale ten ostatecznie zdecydował się kandydować tylko na wiceprezesa.

„Wolnościowcy” nie zostali umieszczeni w spisie historycznych podziałów, ponieważ to najnowsze dziecko nie wiadomo, której Konfederacji. Po publicznych wystąpieniach Janusza Korwina-Mikke, który wykpił bohaterów z „Wyspy węży”, posłowie: Artur Dziambor, Jakub Kulesza i Dobromir Sośnierz założyli partię „Wolność” i to właśnie to ugrupowanie najostrzej krytykuje Sławomira Mentzena. Prezes „Wolności” Artur Dziambor nie ukrywa i publicznie mówi, że kością niezgody są listy wyborcze:

My mamy w Konfederacji bardzo proste ustalenia. Te ustalenia zostały poczynione już z rok temu co najmniej i one mówią o tym, kto, gdzie jest, w którym okręgu liderem z nazwiska po to właśnie, żeby nie było tego typu ‘wojenek’, które dzieją się we wszystkich innych partiach. (…) My sobie to z góry ustaliliśmy. (…) – 14 września 2022 roku, poseł Artur Dziambor na na antenie Poranka Siódma 9.

Dziś 15 września 2022 roku odbędzie się kongres partii KORWiN, która należy, do którejś tam Konfederacji i ostatecznie jedynym kandydatem na szefa partii jest Sławomir Mentzen. Jakimi nowymi Konfederacjami zaowocuje ten doniosły akt polityczny, to jeszcze nie wiadomo, ale historia nie pozostawia złudzeń i po nowych owocach na pewno poznacie Konfederację… którąkolwiek.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!

1 KOMENTARZ

  1. W artykule jest nieprawda; Artur Dziambor, Jakub Kulesza i Dobromir Sośnierz nie założyli nowej partii, tylko 17 marca 2022 założyciele partii “Konfederacja – Koalicja Propolska” podjęli uchwałę zmieniającą jej nazwę na “Wolnościowcy”. Z wyjątkiem Jacka Wawera, który przed 17 marca wystąpił z tej partii.

    Wychodzi na to, że ci trzej posłowie byli w co najmniej dwóch partiach jednocześnie.