Foto: East News

W wieku 96 lat zmarła Elizabeth Alexandra Mary, córka króla Jerzego VI i Elżbiety Bowes-Lyon, znana jako królowa Wielkiej Brytanii Elżbieta II z dynastii Windsorów. Tron objęła w wieku zaledwie 26 lat, 6 lutego 1952 roku i zasiadała na nim ponad 70 lat. W 2021 roku, tuż przed setnymi urodzinami umarł mąż Elżbiety II, książę Edynburga Filip. Elżbieta II była najdłużej panującym monarchą w całej historii królestwa i cieszyła się powszechnym szacunkiem poddanych. Swoim panowaniem łączyła dwa wieki i największe wydarzenia ze współczesnej historii ludzkości od II Wojny Światowej, przez wybuch bomby atomowej, aż po upadek komunizmu. Gdy się urodziła ludzkość dopiero się zapoznawała z takimi wynalazkami, jak elektryczność, telefon, samochód, czy samolot. Gdy umarła mówi o tym cały Internet i rozdzwoniły się smartfony.

W coraz mniej konserwatywnej Wielki Brytanii, pomimo wielu zawirowań i postulatów dotyczących zniesienia monarchii, Elżbieta II zdołała monarchię utrzymać i dzięki temu następcą tronu zostanie jej syn Charles Philip Arthur George, książę Walii i Edynburga. Król Karol ma 73 lata, czyli zaledwie 3 lata więcej niż trwało panowanie Elżbiety II i zostanie  najstarszym władcą w dziejach monarchii obejmującym tron. Wiadomo już, że przybrał imię Karol III, ale z całą pewnością będzie panował zdecydowanie krócej niż jego matka, zaś zgodnie z linią sukcesji następcą zostanie syn Wilhelm, książę Cambridge, o ile monarchia przetrwa.

Aktualnie w Europie istnieje dwanaście monarchii, z czego dziesięć, w tym Wielka Brytania, to monarchie dziedziczne, co oznacza, że król lub królowa obejmuje tron po śmierci albo po abdykacji poprzednika. W Watykanie panuje monarchia elekcyjna, głowa państwa wybierana jest w drodze wyborów (konklawe) i nie jest nazywana królem, tylko papieżem. Jeszcze inny model monarchii obowiązuje w Andorze, gdzie władzę wspólnie sprawują Prezydent Francji i Biskup Urgel. W większości państw, z wyjątkiem Watykanu, monarchia ma raczej znaczenie symboliczne i historyczne. W Wielkiej Brytanii wygląda to trochę inaczej, ponieważ w teorii kompetencje monarchy są bardzo duże:

– jest zwierzchnikiem sił zbrojnych

– decyduje o wojnie i pokoju

– wypowiada i zawiera traktaty

­– może wetować ustawy parlamentu

– może rozwiązać parlament

– zwołuje parlament

– powołuje i odwołuje premiera oraz ministrów

– nawiązuje i zrywa stosunki dyplomatyczne

– ma prawo do anektowania terytoriów

– udziela prawa łaski

Powyższy pakiet kompetencji daje monarsze brytyjskiemu szeroki zakres władzy, ale w praktyce obowiązuje zasada „król panuje, ale nie rządzi”. Zasadę tę wprowadzono w XIX wieku i od tego czasu prerogatywy króla/królowej mogą być realizowane wyłącznie w zgodzie ze stanowiskiem premiera lub ministrów, którzy za swoje działania odpowiadają przed parlamentem. Wprowadzone zmiany zwolniły monarchę brytyjskiego z odpowiedzialności konstytucyjnej, a także politycznej, co tworzy jeszcze jedną znaną zasadę: „król nie może działać źle”. Jednak najbardziej znaną, stosowaną od początku powstania monarchii, jest brutalna zasada: „Umarł król, niech żyje król”, która już dziś w Wielkiej Brytanii weszła w życie.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!