Foto: Barbara Piela

„Wolne sądy” i „obrona konstytucji” to hasła, którymi znane osoby publiczne bardzo często się posługują i z całą pewnością w tym gronie od zawsze znajduje się Jerzy Owsiak. Prezes Fundacji WOŚP i spółki powiązanej „Złoty Melon”, wyróżnia się na tle innych celebrytów nie tylko głoszonymi hasłami, ale regularną obecnością w sądach. Popularny „Jurek” na swoim koncie ma trzy prawomocne wyroki karne uznające jego winę w zakresie: znieważenia, zniesławienia i używania wulgaryzmów w miejscu publicznym. Prócz wyroków karnych, sąd dwukrotnie prawomocnie stwierdził, że Jerzy Owsiak dopuścił się naruszenia dóbr osobistych. Dotąd wszystkie przegrane procesy Owsiaka były wynikiem zniesławiania, znieważania i naruszania dóbr osobistych Krystyny Pawłowicz i Piotra Wielguckiego (Matka Kurka).

Od wczoraj, 24 października 2022 roku, prezes Złotego Melona ma nowy, jeszcze nieprawomocny wyrok, dołączony do kolekcji i ponownie chodzi naruszanie dóbr osobistych, tym razem Barbary Pieli, o czym na portalu Twitter poinformowała sama powódka:

Sprawa dotyczyła jednego z odcinków serii „Plastusie” wyemitowanego na antenie TVP INFO w programie „Minęła 20”. „Metoda na siema” to satyryczne ukazanie dwóch postaci ze świecznika: Jerzego Owsiaka i Hanny Gronkiewicz-Waltz. Barbara Piela przedstawiła Jerzego Owsiaka jako „filantropa na kluczyk” świadczącego „usługi” na rzecz jednej strony konfliktu politycznego, za co została też prywatnie oskarżona przez wyżej wymienionych.

Histeryczna i wulgarna reakcja „Jurka” na satyryczny filmik, nie miała nic wspólnego z wizerunkiem „fajnego chłopaka”, jaki sam kreuje i jaki wykreowały mu media. Owsiak odpowiedział cała serią niedorzeczności, ale najbardziej przesadził na konferencjach 13 i 14 stycznia 2019 roku poświęconych Finałowi WOŚP, gdzie porównał działalność artystyczną Pieli do Auschwitz, ponadto zarzucił jej antysemityzm i odpowiedzialność za śmierć Pawła Adamowicza. Dokładnie za te zachowania będzie musiał przeprosić ponieważ odważna pani sędzia, której nazwiska nie podajemy dla jej bezpieczeństwa, postanowiła, że celebryta przekroczył granice dopuszczalnej krytyki.

Redakcja PatrzyMY.pl miała okazję i zaszczyt porozmawiać z Barbarą Pielą, zaraz po głoszeniu wyroku, według relacji powódki sąd następująco uzasadniał wyrok:

Sąd uznał, że nastąpiło naruszenie dóbr osobistych poprzez wypowiedzi Owsiaka na konferencjach prasowych dn. 13 i 14 stycznia 2019 – sugerowanie odpowiedzialności za morderstwo i porównywanie ze zbrodniami w Auschwitz, i nakazuje przeprosiny zgodne z pozwem (z bardzo niewielkimi zmianami dot. powtórzeń).

Linia obrony – zasada wzajemności – Owsiak mógł tak zareagować, bo poczuł się urażony – nie znajduje tu zastosowania. Zarzut antysemityzmu jest wyeskalowany. Gwiazda Dawida, która pojawiła się w animacji nie ma znaczenia negatywnego, animacja nie ma treści nawiązującej do antysemityzmu. Łączenie plastelinowego świata z Auschwitz dalece wybiega poza standardy wyznaczone interesem społecznym. Sąd oddala pozew w części dotyczącej wypowiedzi Owsiaka na FB. Za negatywne komentarze odpowiadają ich autorzy, a nie Jerzy Owsiak.

Pozwany Jerzy Owsiak dotąd nie skomentował niekorzystnego dla siebie wyroku i jest to absolutna nowość, wcześniej „Jurek” bezpardonowo atakował „wolne sądy”, co więcej uznawał, że czyni zaszczyt sędziemu Krzysztofowi Świderskiemu, którego zresztą pomówił o branie udziału w „ustawionym losowaniu”, chociaż w tamtym czasie taka procedura jeszcze nie obowiązywała:

Powiem tak. Po pierwsze – nie jestem żadnym ministrem czy innym kolegą partyjnym powódki, a więc w żaden sposób nie mogę wpłynąć na karierę p. sędziego Krzysztofa Świderskiego, który przedziwnym zbiegiem okoliczności w odległości kilkutygodniowej zajmuje się drugą z rzędu sprawą z powództwa Krystyny Pawłowicz przeciwko mnie. Tak w pierwszej, jak i w drugiej uznał mnie winnym. Jeśli, o czym często mówili przecież politycy zapowiadający zmiany w działaniach sądów, było to losowanie, to mogę tylko radzić, Panie Sędzio, aby z tym szczęściem brał Pan udział we wszelkich grach liczbowych, loteriach i konkursach. Ma Pan po prostu niesamowite szczęście losując dwa razy pod rząd tę samą powódkę i powoda.

Niech Pan sobie poczyta to za zaszczyt, Panie Sędzio, że mógł Pan nas, ludzi z Fundacji, zobaczyć na żywo, posłuchać naszych emocji i zobaczyć gościa, który, mam nadzieję, w imieniu milionów Polaków próbował chamskim wypowiedziom powiedzieć stop ­– 29 listopada 2018 roku, Jerzy Owsiak na swoim koncie Facebook. 

Po tym ataku na sędziego Krzysztofa Świderskiego Sąd Apelacyjny w Warszawie całkowicie uchylił jeden wyrok uznający naruszenie dóbr osobistych Krystyny Pawłowicz, a drugi złagodził na korzyść Owsiaka. Miejmy nadzieję, że „wolne sądy” staną w „obronie konstytucji” i wyrok pierwszej instancji zostanie utrzymany. Pani Barbarze Pieli gratulujemy wytrwałości i odporności, bo doskonale wiemy, w jaki sposób „Jurek” potrafi umilić życie swoim przeciwnikom procesowym i ich rodzinom oraz życzymy powodzenia w procesie karnym z Jerzym Owsiakiem i Hanną Gronkiewicz-Waltz.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!