Na portalu Twitter pojawił się wpis nawiązujący do tradycji Związku Młodzieży Polskiej – młodzieżowej organizacji komunistycznej, działającącej w Polsce od 1948 do 1957 roku, która była kopią radzieckiego Komsomołu. Autorką wpisu jest towarzyszka Daria Brzezicka, przedstawiająca się jako: Rzecznik @UniaEuroDem, Prezeska @europa_mlodych, Studentka prawa @UniWarszawski. Treść i forma apelu towarzyszki Darii Brzezickiej brzmi następująco.
RT❗️Petycja napisana. To pismo skieruje również sama do władz Uniwersytetu Warszawskiego.
Bardzo proszę o Wasze podpisy. Im nas więcej, tym lepiej. https://t.co/qXcCx7xbfH pic.twitter.com/QdF8QtV6Rv— Daria Brzezicka (@DBrzezicka) March 5, 2023
Identyczne pisma redagowane przez komunistycznych młodzieżowców z ZMP, w okresie opisanym przez historię jako stalinizm, były wyrokiem dla studentów powątpiewających w fundamenty rewolucji październikowej. Towarzyszka Daria Brzezicka pomyliła epoki i porządki prawne, chociaż jest studentką prawa i przedstawia się jako europejska demokratka. W cywilizacji łacińskiej i w regułach prawa rzymskiego, nie występują polityczne procesy pokazowe i relegowanie z uczelni za komentarze polityczne. Takie praktyki były stosowane przez Komsomoł i wszystkie pozostałe młodzieżówki komunistyczne.
Jeśli w ocenie towarzyszki Darii Brzezickiej reakcjonista Oscar Szafirowicz popełnił jakiekolwiek przestępstwo albo naruszył czyjekolwiek dobra osobiste, to towarzyszka powinna zgłosić sprawę do prokuratury, ewentualnie zafundować opiekę prawą osobie poszkodowanej w procesie cywilnym. Towarzyszka, która jest studentką prawa, powinna też wiedzieć, że w Polsce obowiązuje art. 108 ustawy z 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz.U.2020.85), a w nim zawarty jest zamknięty katalog przyczyn skreślenia studenta z listy studentów:
- niepodjęcie studiów;
- rezygnacja ze studiów;
- niezłożenie w terminie pracy dyplomowej lub egzaminu dyplomowego;
- ukaranie karą dyscyplinarną wydalenia z uczelni.
Ostatni punkt artykułu dotyczy oczywiście spraw ściśle związanych z zakresem praw i obowiązków studenta i ewentualne wydalenie z uczelni musi mieć podstawę związaną z tym zakresem. Najczęstszymi przypadkami usunięcia studenta z uczelni są fałszerstwa, takie jak dopisywanie ocen w indeksie, czy plagiat prac dyplomowych i magisterskich. Dodatkowo redakcja PaytrzyMY.pl informuje towarzyszkę, że nawet osoby skazane i przebywające w więzieniu mają w Polsce prawo do podjęcia studiów. Pani towarzyszko, jednym zdaniem, pomyliła się pani demokracja z demokracją ludową i porządek prawny z linczem komsomolskim, do pierwowzoru aktywistek z epoki PRL brakuje pani tylko charakterystycznego uniformu, w języku „europejskich demokratów” outfitu, jak na załączonym obrazku.
Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!