Foto: Adam Guz / KPRM
Swego czasu Jarosław Kaczyński zapewnił, że już niedługo dogonimy Niemcy i są pierwsze sygnały, świadczące o tym, że pościg rzeczywiście nabiera tempa. Podobnie, jak w Polsce niemiecki rząd nie ma pomysłu co zrobić z zalegającymi szczepionkami na coraz mniej modny Covid-19, a jest ich w centralnym magazynie federalnym około 32 milionów dawek. Nie koniec na tym, rząd niemiecki, tak jak rząd Polski, jest zobowiązany umowami zmuszającymi do zakupu kolejnych partii szczepionek. Tylko od firmy Biontech/Pfizer Niemcy muszą kupić aż 375 milionów dawek szczepionki na koronawirusa.
Wszystkie powyższe dane nie są spekulacjami, czy też innymi ustaleniami medialnymi, ale oficjalny komunikatem Bundestagu, który został opublikowany w związku z zapytaniami złożonymi przez parlamentarną grupę posłów z AfD. W szczegółach wygląda to tak, że Niemcy łącznie zobowiązały się do zakupu 375 milionów dawek szczepionki od Biontech/Pfizer, ale pierwszą partię zawierającą 283 miliony dawek Republika Federalna Niemiec miała kupić do dnia 30 listopada 2022 r. Pozostałe 92,4 miliona dawek Niemcy będą musiały zakupić w tym roku. AfD udało się zdobyć informacje dotyczące wielkości zamówień, jednak rząd niemiecki nie podaje ceny szczepionek, zasłaniając się tajemnicą handlową.
Pomimo tak charakterystycznej dla polityków próby ucieczki, powszechnie wiadomym jest, że koszt zakupu to grube miliardy euro, dlatego też Federalne Ministerstwo Zdrowia wzorem polskiego Ministerstwa Zdrowia zapewnia, że robi wszystko, aby odstąpić od realizacji umów. Ma to szczególne znaczenie w obliczu dwóch faktów, po pierwsze w niemieckich magazynach nadal zalega 32 milionów dawek, po drugie według danych Federalnego Ministerstwa Zdrowia zainteresowanie szczepieniami w Niemczech jest mizerne i nie przekracza 7000 chętnych dziennie.
Efektem burzliwej debaty w redakcji PatrzyMY.pl była konstatacja, że chyba nie o takie ściganie się z Niemcami, panu prezesowi Kaczyńskiemu chodziło, ale mimo wszystko możemy mówić o polskim sukcesie. U nas w magazynach leży „zaledwie” 25 milionów dawek, a dokupić musimy „tylko” 67 milionów kolejnych dawek, za jedyne 6 miliardów złotych. Jak widać bijemy Niemców na każdym polu, jednak prawdziwego pogromu dokonali wspólnie minister Niedzielski i minister Dworczak powołują grupę propagandową @szczepimysię. Ich „promowanie szczepień” doprowadziło do tego, że w Polsce zainteresowanie jakimikolwiek szczepionkami na infekcje sezonowe spadło do kilku procent. Na tym boisku Niemcy dostali niemal do zera!
Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!