Foto: MAREK KUDELSKI/AGENCJA SE

Gdy inflacja w Polsce zbliża się do 20%, gdy paliwo kosztuje powyżej 8 zł, a o tonie węgla za gwarantowane 966 zł można zapomnieć. Gdy ceny prądu, gazu i co za tym idzie wszystkich towarów i usług idą w górę, nie wspominając o ratach kredytów, to czas najwyższy zająć się poważną polityką. W takich sytuacjach do wyboru politycy mają kilka żelaznych środków: aborcja, religia w szkołach plus zdjęcie krzyża w Sejmie, związki partnerskie, powszechny dostęp do broni, JOW, likwidacja Senatu, likwidacja immunitetów poselskich i senackich.

Wczoraj 8 listopada 2022 roku, w związku kryzysową sytuacją i wynikającymi z tego kłopotami budżetowymi, przy ulicy Nowogrodzkiej odbyło się popularne PKP, czyli posiedzenie Prezydium Komitetu Politycznego PiS. Wśród poruszanych tematów, jak zwykle znalazł się Donald Tusk i KPO oraz Putin, który odpowiada za całą biedę, co kolejny raz potwierdził sekretarz PiS Krzysztof Sobolewski, goszcząc dziś w Programie Pierwszym Polskiego Radia:

To, że jest w tej chwili kryzys i że są problemy gospodarcze wynikające z sytuacji za naszą wschodnią granicą i agresji Rosji na Ukrainę, tego nikt nie ukrywa i to też przekłada się pośrednio na sytuację naszą ekonomiczną, finansową. Ale mogę w tej chwili powiedzieć, że pieniądze w budżecie są i nie ma sytuacji kryzysowej, że trzeba rezygnować ze wszystkiego, żeby ocalić cokolwiek. Nie ma takiej sytuacji.

Z chwilą postawienia tej trafnej diagnozy, PKP przeszedł do budowania strategii rozwoju i zapobiegania kryzysom. Kluczowym elementem projektu politycznego ma być zmiana konstytucji. PiS zamierza wnieść do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła. Najistotniejsza zmiana ustawowa ma dotyczyć zniesienia immunitetów dla posłów i senatorów, co prócz nowelizacji samej ustawy wymaga nowych zapisów w konstytucji. W tym miejscu trzeba podkreślić, że projekt nie przewiduje likwidacji mandatu materialnego, który jest ściśle związany z pełnieniem obowiązków poselskich, ale chodzi o immunitet formalny chronicy posła lub senatora przed odpowiedzialnością karną.

Tak, czy inaczej już na pierwszy rzut oka widać, że pomysł ten z pewnością spotka się z entuzjastycznym przyjęciem opozycji i konieczne do wprowadzenia zmian 307 głosów znajdzie się bez trudu, o czym wspomina też sekretarz Sobolewski:

W kwestii immunitetu rzeczywiście mamy gotowe projekty, bo to są projekty zmiany w ustawie o sprawowaniu mandatu posła i senatora, ale główna zmiana dotyczy konstytucji. Bo jest konieczna zmiana konstytucji, gdzie wiadome, że jest potrzebne 307 głosów. Więc liczymy w tej sprawie jednak na większy konsensus ponad partyjnymi podziałami.

Jak tylko gładko, lekko i przyjemnie uda się znieść immunitety, w ramach zmiany konstytucji, to natychmiast inflacja spadnie do 2%, paliwo zatankujemy za 4,5 zł, a hałdy węgla w cenie 560 zł za tonę będą zalegać na placach kopalni i samorządowych parkingach. Było żyło się lepiej!

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!