Jedną z bardziej barwnych postaci w Polskim Stronnictwie Ludowym, nie wiedzieć dlaczego nazywanym przez samych członków „PEEZEL”, jest Waldemar Pawlak. O panu Pawlaku można w nieskończoność opowiadać anegdoty, a nawet zaśpiewać piosenkę, której autorem jest Kazik Staszewski. Pana Waldek ma też w swoim życiorysie niezwykłe osiągnięcia, na przykład był najmłodszym premierem w III RP i jednocześnie strażakiem Ochotniczej Straży Pożarnej.
Do kanonu języka powszechnego przeszły też niektóre wypowiedzi Waldemara Pawlaka, w tym epicka definicja nepotyzmu, jakiej dotąd nie stworzył nikt:
Powinno cieszyć, kiedy dzieci wykazują podobne zainteresowania i chcą iść w ślady rodziców. Jeśli są to ludzie, którzy zawodowo zajmują się takimi sprawami, to gdzie mają pracować? Czy za granicą, czy mają być wysyłani za granicę? Były takie czasy, gdy zsyłano ludzi na Syberię za to, że kontynuowali patriotyczne działania swoich poprzedników. (…)To, że ktoś ma brata w PSL, nie może być powodem, by go prześladować – 5 sierpnia 2008 roku, Waldemar Pawlak w wywiadzie dla Polskiego Radia.
Mając na uwadze życiorys i pragmatyzm Waldemara Pawlaka, trudno nie dostrzec brata bliźniaka pana Waldka, przynajmniej mentalnego brata. Od wczoraj media donoszą, że nowym Rektorem-Komendantem Akademii Pożarniczej został bryg. Tomasz Klimczak. Kim jest Tomasz Klimczak? Na pewno zdolnym człowiekiem, skoro zaszedł tak daleko, ale prywatnie jest prawdziwym bratem ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka z „PEEZELU”. Na pierwszy rzut oka pan rektor papiery ma w porządku, do tej pory był dowódcą kompanii podchorążych i dowódcą pododdziałów szkolnych w Akademii Pożarniczej oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Teraz brat ministra infrastruktury i wiceszefa „PEEZELU”, będzie pełnił funkcję Kierownika Katedry Bezpieczeństwa Budowli.
Awans Tomasza Klimczaka nieoficjalnie mediom potwierdziło MSWiA i nie przeszkodziło temu to, że brat Klimczaka nie ma zbyt wielkiego doświadczenia na stanowiskach kierowniczych i sporo ewentualnych kontrkandydatów posiadało bardziej gruntowne i odpowiednie wykształcenie. Należy się domyślać, że zgodnie z obietnicami liderów „Trzeciej drogi”, do której należy PSL, Tomasz Klimczak wygrał konkurs.
Pozostaje tylko pytanie, kto był w komisji? Prawdopodobnym szefem komisji mógłby być minister Dariusz Klimczak, ale niestety tego nie sposób ustalić, ponieważ minister i wiceszef „PEEZELU” do tej pory odmawia komentarza w sprawie. Równie dobrym, jak nie lepszym egzaminującym byłby Waldemar Pawlak, jednak on też dotąd nie zabrał głos w sprawie.
Na koniec warto przypomnieć, że nie tak dawno Donald Tusk osobiście kazał zwolnić Marię Thun, córkę eurodeputowanej Róży Thun, a oficjalnym powodem był nepotyzm. Jak się zachowa premier „koalicji 13 grudnia” w sprawie brata ministra? Pewne jest, że jak na razie zachował się zupełnie inaczej, pewnie dlatego, że Klimczak nie przeszedł z PO do Polski 2050, no i jest pod wrażeniem pięknej tradycji, o której mówił Waldemar Pawlak.
Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!