Który to już raz okazało się, że Internet nie ma litości? Nikt nie jest w stanie tego policzyć, podobnie, jak wszystkich politycznych ofiar Internetu, ale z całą pewnością dwóch polskich polityków w tej dziedzinie walczy o najwyższy stopień podium. Jarosław Kaczyński i Donald Tusk ponownie stali się bohaterami komentarzy i co ciekawe zawdzięczają to bardzo krótkim wypowiedziom na temat prezydenta Joe Bidena.
Tradycyjnie przed tego rodzaju wizytami politycy PiS i PO biją się o miejsca w kolejce do uścisków dłoni, wspólnych zdjęć i liczą każdą minutę rozmowy ze światowym przywódcą. Trudno to nazwać inaczej niż żenadą, ale tak już jest i pewnie długo się nie zmieni. Podczas ciągle trwającej wizyty Joe Bidena tradycja została podtrzymana i o ile PiS, jako partia sprawująca władzę, miało zwycięstwo w kieszeni, o tyle PO robiło wszystko, żeby w jakikolwiek sposób zaznaczyć swoją obecność no i udało się, głownie dzięki niezawodnemu liderowi opozycji Donaldowi Tuskowi.
Joe Biden krótko i dosadnie: Donaldzie, będziemy bronić solidarnie wolności i demokracji. Zawsze i wszędzie.
— Donald Tusk (@donaldtusk) February 21, 2023
Taki wpis popełnił Donald Tusk na portalu Twitter i jakaś cześć prawdy była w nim zawarta, bo bardzo szybko dziennikarze i potem społeczność portalu zaczęła komentować długość tej rozmowy.
To wielkie „spotkanie” J.Bidena z Rafałem Trzaskowskim trwało 40 sekund, z Donaldem Tuskiem podobno jeszcze krócej. Pięknie otocznie RT i PDT rozegrało wypuszczanie informacji o swoich „planowanych spotkaniach” z prezydentem USA. https://t.co/aXE6A2xIJN
— Joanna Miziołek (@JMiziolek) February 21, 2023
Według ustaleń dziennikarskiej braci rozmowa miała trwać około 40 sekund i co więcej w tym czasie aż trzech polityków PO miało dostąpić tego zaszczytu: Trzaskowski, Grodzki i wspomniany Tusk. Przy okazji negocjacji związanych członkowstwem Polski w UE, francuski prezydent Jacques Chirac zwrócił się butnie do Polaków: „Stracili dobrą okazję do milczenia”. Politycy PO na pewno znają tę wypowiedź, ale z rady nie skorzystali, co skończyło się dla nich jednym wielkim pośmiewiskiem.
Po drugiej stronie w nieco innym sposób swoje 5 minut, a właściwie też kilka sekund, miał Jarosław Kaczyński. Bywają w życiu polityka takie chwile, że z samego środka duszy wyrwie im się parę słów prawdy i na taką słabość pozwolił sobie prezes PiS.
Odrealniony Kaczyński wyszedł ze swojej willi na Żoliborzu i stwierdził, zwracając się do Premiera Bieleckiego, że Biden “nic nie powiedział”. Mówisz to Ty Kaczyński?? A co Ty zrobiłeś dla Polski? Zniszczyłeś, podzieliłeś ludzi, wszędzie Twoi nienażarci nominanci. Co za wstyd… pic.twitter.com/ted0HTchGN
— Bart Staszewski 🏳️🌈🇵🇱 (@BartStaszewski) February 21, 2023
Cóż powiedzieć, w pojedynku dwóch odwiecznych wrogów, chyba jednak wygrał Kaczyński, a to za sprawą najkrótszej i jednocześnie najbardziej trafnej recenzji przemówienia Joe Bidena, jaką w Polsce mogliśmy usłyszeć. Donald Tusk też był oszczędny w słowach, ale sporo dodał od siebie i to go zgubiło.
Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!
„Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na PIS , to na PO, potem znów na PIS i na PO, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim.”
Zdolność percepcji moich rodaków trafnie zdefiniował onegdaj Orwell w tym znanym cytacie.
… Wiara, że człowieka od świni odróżnia przynależność partyjna, werbalny patriotyzm lub sprawne posługiwanie schematem prostackich „poglądów”, jest w tym państwie budulcem historycznych mistyfikacji i sprawia, że większość z nas „nie może się połapać”.
… Wojna na Ukrainie sprawiła, że również rządzący III RP mogą stroić się w szaty „przeciwników Putina” i pobrzękiwać propagandową szabelką. Choć przez lata prowadzili politykę zgodną z interesem Moskwy i Berlina, a dziś sprzedają resztki naszej suwerenności za unijne kredyty, słusznie liczą na głupotę i brak pamięci moich rodaków.
Wiedzą przecież, że gdy wychowa się stado baranów, nie należy się obawiać, że zachowają się jak wilki.
A skoro w dwóch poprzednich tekstach: „SZANSA” i „RUCH 12 MAJA” szczegółowo omówiłem kwestie pro-rosyjskości tych środowisk, nie chcę do niej powracać.
https://bezdekretu.blogspot.com/2023/01/my-czy-oni-klatwa-orwella.html