Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Na portalu X pojawiła się błyskotliwa analiza influencera śledczego Łukasza Pawłowskiego, dotycząca nie tyle dochodów, bo o nich z jakichś dziwnych względów influencer nie wspomina, co spłat kredytów i oszczędności Piotra Wawrzyka. W analizie wprawdzie nie znajdziemy wprost wyrażonego zarzutu, że Wawrzyk ukradł albo się wzbogacił na łapówkach, ale ciąg insynuacyjny i komentarze pod tak zwaną nitką nie pozostawiają złudzeń.

Popatrzmy zatem jak pan Pawłowski wzbudzał sensację i w jaki sposób czytał bardzo proste sprawozdania finansowe:

Czy w chociaż jednym zrzucie ekranie widać dochód roczny wiceministra MSZ, posła na Sejm i wykładowcy Uniwersytetu Warszawskiego? Być może jest to spisane sympatycznym atramentem albo niewidzialną czcionką, ale traktując sprawę poważnie, bo mówimy o pieniądzach, te dane autor po prostu pominął. Dlaczego? Trudno powiedzieć, jednak można się domyślać, że chodzi o poparcie insynuacyjnej tezy, jakoby Wawrzyk za łapówki z wiz spłacił blisko 200 000 zł kredytu i zgromadził oszczędności w kwocie 230 000 zł. W 2019 roku nie miał nic, a w 2023 roku lekko licząc wydał lub zaoszczędził 430 000 zł.

Przeczytajmy jeszcze raz dostępne sprawozdania, tym razem z wykazaniem dochodów Piotra Wawrzyka i uporządkujmy je na dwa sposoby. Poniżej spis z zachowaniem chronologii lat, wykazujący dochody Piotra Wawrzyka z podziałem na źródła:

Uniwersytet Warszawski: 60718,65 zł, 49 796 zł, 50625,96 zł, 49159,88 zł;

Sejm: 4091,83 zł, 30062,48 zł, 5041,65 zł, 9679,92 zł;

MSZ: 79138,93 zł, 116400,05 zł, 156000,72 zł, 193420,93 zł;

 

2020 r. 2021 r. 2022 r. 2023 r.
Uniwersytet W. 60718,65 49796,00 50625,96 49159,88
Sejm 4091,83 30062,48 5041,65 9679,92
MSZ 79138,93 116400,05 156000,72 193420,93
Razem 804 137,00 zł

 

Krótko mówiąc Piotr Wawrzyk zarobił  800 000 zł z haczykiem, czyli dwa razy więcej niż wykazał oszczędności i spłat kredytu. Podejrzenie mogłoby wzbudzić jedynie przekroczenie 800 000 zł w wydatkach i oszczędnościach, natomiast „zużycie” połowy tej kwoty, to sensacja na miarę możliwości influencera śledczego Łukasza Pawłowskiego.

Przy okazji wypada zwrócić uwagę, że łączne dochody Piotra Wawrzyka z kilku źródeł, kształtują się na niższym poziomie niż pensja „filantropa” Jerzego Owsiaka, którą pobiera jako prezes spółki „Złoty Melon”. W 2021 roku wynagrodzenie Jerzego Owsiaka przekroczyło 263 tys. zł.

Źródło: Raport finansowy z KRS

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!