Foto: PAP / Adam Warżawa

Przyznaj się obywatelu, że w pierwszym skojarzeniu po przeczytaniu tytułu podejrzewałeś Sąd Okręgowy w Gdańsku o rozstrzygnięcie, które zbulwersuje opinię publiczną? Na pewno uniewinnił, szkoda sobie psuć oczy i czytać o co chodzi! Błąd obywatelu! Stał się cud i jak sama nazwa wskazuje, nie dzieje się to zaczęto, ale tym razem sąd odwoławczy uchylił wyrok uniewinniający żonę Pawła Adamowicza, byłego i nie żyjącego już prezydenta Gdańska.

Cudowne orzeczenie oznacza, że w środę 24 kwietnia 2023 r. został przesądzony los Magdaleny Adamowicz, która w świetle prawa znów jest Magdaleną A. i będzie ponownie odpowiadać przed Sądem Rejonowym w Gdańsku, w związku z zarzuconymi jej czynami.
Pierwotnie akt oskarżenia przeciwko aktualnej europosłance Koalicji Europejskiej wpłynął do Sądu Rejonowego w Gdańsku w sierpniu 2020 r., a Magdalenę A. oskarża specjalny pion prokuratury, mianowicie Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.

Głównym zarzutem jest ukrywanie dochodów, czego w ocenie prokuratury oskarżona miała się dopuścić wspólnie z byłym mężem Pawłem Adamowiczem, zamordowanym w czasie finału WOŚP. Według ustaleń śledczych małżeństwo miało ukryć dwukrotnie ukryć dochody, za pierwszym razem około 300 000 zł, za drugim 100 000 zł. Prócz tego Magdalena A. miała zataić dochód z prowadzonej pozarolniczej działalności gospodarczej i najmu mieszkań, co pozwoliło jej uniknąć odprowadzenia blisko 120 000 zł podatku.

Po blisko dwóch latach procesu, co nie jest wbrew pozorom długim okresem, w czerwcu 2022 roku. Sąd Rejonowy w Gdańsku uniewinnił Magdalenę A., a w uzasadnieniu podkreślił, że prokuratura nie przedstawiła sądowi przekonujących dowodów potwierdzających, że oskarżona ukrywała dochody i miała obowiązek wykazać je w formularzu PIT-37. Sąd Okręgowy nie mógł zmienić wyroku na niekorzyść oskarżonej, co wynika wprost z przepisów prawa karnego i dlatego wyrok, w wyniku złożonej przez Prokuraturę Krajową apelacji, został uchylony. Media nie podają szczegółów uzasadnienia wyroku, co prawdopodobnie oznacza, że uzasadnienie dopiero zostanie sporządzone i jest to normalna praktyka sądowa.

Oskarżona Magdalena A., póki co nie odniosła się do niekorzystnego dla niej rozstrzygnięcia. Ostatni wpis, jaki oskarżona zamieściła na portalu Twitter dotyczył przemocy wobec kobiet, ale to chyba nie jest komentarz do wyroku.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!