22 marca 2023 roku szefowie MSZ Polski i Izraela: Zbigniew Rau i Eli Cohen podpisali w Warszawie porozumienie dotyczące zasady organizacji izraelskich wycieczek edukacyjnych w Polsce, które jednocześnie takie same możliwości daje organizatorom polskich wycieczek do Izraela. Nowe porozumienie ma zakończyć spór, jaki toczył się pomiędzy Polską i Izraelem od blisko dwóch lat.
W połowie 2021 roku izraelski rząd postanowił odwołać wszystkie wycieczki żydowskiej młodzieży szkolnej do Polski, a właściwie do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, bo to jest główny cel tzw. „wycieczek edukacyjnych”. Decyzja Izraela była związana z pogorszeniem relacji polsko-izraelskich, co nastąpiło po przegłosowaniu ustawy o IPN, gdzie występował zakaz rozpowszechniania fałszywego terminu „polskie obozy koncentracyjne”. Ustawa ostatecznie upadła, pod presją USA, ale konflikt nie wygasł. W 2022 roku rząd izraelski zmienił zdanie i chciał wznowić podróże „edukacyjne” do Polski, ale wówczas rząd polski stanowczo się sprzeciwił dotychczasowej formule tych osobliwych wizyt.
W oficjalnych komunikatach polskie MSZ wskazywało na niedopuszczalne z polskiego punktu widzenia procedury związane z ochroną żydowskich uczniów przez uzbrojonych izraelskich oficerów. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że była to jedna z wielu przyczyn i wcale nie główna, bo za tą należy uznać całą kampanię dyfamacyjną jaką urządziły organizacje żydowskie przeciw Polsce, po tym, jak polski rząd usiłował zapobiec rozpowszechnianiu kłamliwych informacji o „polskich obozach koncentracyjnych”.
Jak bardzo stosunki polsko-izraelskie nadal są napięte, a holokaust jest wykorzystywany do celów politycznych, dobitnie świadczy oświadczenie byłego premiera Izraela Jairi Lapida, opublikowane tuż po podpisaniu porozumienia:
Polacy od lat starają się wszelkimi sposobami ukrywać i zaprzeczać udziałowi wielu z nich w zagładzie Żydów (oprócz Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, którzy nas ratowali). Przyjęli prawa ignorujące ich udział w zniszczeniu narodu żydowskiego, czego nie możemy zaakceptować. Rząd izraelski jest również odpowiedzialny za zachowanie pamięci o Holokauście i walkę z antysemityzmem. Fakt, że minister edukacji Kish i minister spraw zagranicznych Cohen ulegli polskiemu żądaniu i wysyłaniu izraelskich studentów w miejsca, gdzie fałszuje się historię i przedstawia Polaków jako główne ofiary, to niewybaczalna słabość i kapitulacja – oświadczenie Jairi Lapida opublikowane w mediach społecznościowych.
W świetle tak oszczerczego i napełnionego agresją stanowiska nie byle jakiego polityka, ale byłego premiera Izraela, trudno oczekiwać, że jakiekolwiek porozumienie będzie respektowane. Na papierze wygląda to tak, że programy wycieczek żydowskiej młodzieży nie mogą sprowadzać się wyłącznie do wizyt w miejscach pamięci związanych z Holokaustem, natomiast bezpieczeństwo wycieczkom ma zapewniać kraj goszczący. W jakim stopniu te warunki brzegowe będą wypełniane, to życie pokaże, ale jedno jest pewne. Środowiska żydowskie od lat wywołują presję na Polskę, aby uzyskać odszkodowania za mienie zniszczone w czasie II Wojny Światowej i wcale im nie przeszkadza, że zniszczeń oraz ludobójstwa dopuściły się Niemcy, nie Polska.
Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!
